środa, 14 sierpnia 2013

Karczma "U Blidy"

Karczma "U Blidy" to mordownia, w której można napić się podłej wódki lub mocno chrzczonego piwa i zjeść miskę podgniłej kapusty ze średnio świeżymi ziemniakami. Nie przeszkadza to być temu lokalowi jednym z popularniejszych. Wysoka frekwencja gości nie bierze się z gustownego menu lecz z faktu, że w piwnicach karczmy można postawić pieniądze na walki i choć proceder ten nie jest legalny to straż miejska a nawet dwór przymykają na to oko. Sama karczma nie jest imponująca: długie ławy, klika okrągłych stołów i otwarte palenisko w okół którego są najlepsze miejsca na głównej sali. Nie ma tu okien, więc żeby zobaczyć kto jest w środku trzeba wejść. Za barem stoi Blida, która jest grubą i brzydką trzydziestolatką, serwującą z krzywym uśmiechem alkohol i specjał zakładu. Zazwyczaj gdzieś blisko wejścia siedzi Olaf brat Blidy. Olaf jest wykidajłą a zarazem lokalnym czempionem walk. Równie brzydki jak jego siostra acz solidnie zbudowany olbrzym nie spotkał jeszcze równego sobie pięściarza. W rogu sali stoi okrągły stół z jednym krzesłem, na którym zawsze siedzi ten sam krasnolud Rogh. Mało kto wie że jest on prawdziwym właścicielem karczmy i całego budynku, w którym się ona znajduje. Rogh całymi dniami ślęczy nad swoimi sekretnymi zapiskami i obserwuję swoich klientów z pode łba. Stary krasnolud kupił karczmę od ojca Blidy 15 lat temu i obiecał mu dać jego dzieciom pracę, sam przyjmuje zakłady podczas walk i podaje alkohol. Rogh znany jest z małomówności i dość małej cierpliwości. 

W piwnicy znajduje się wkopany w ziemię ring otoczony klatką i naostrzonymi palami, a także kilka stolików i loże dla klientów, którzy chcą trochę prywatności podczas walk. Jest tu także skład z lepszym alkoholem, podawanym tym zamożniejszym klientom. Zdarza się, że w lożach zasiadają członkowie jednej ze szlacheckich rodzin z miasteczka a nawet świta hrabiego Waldburga. Rzadko kiedy są tu rozgrywane pojedynki na śmierć i życie. Główną atrakcją są walki psów, kogutów lub zmagania pięściarzy. Czasami jednak zdarza się, że ringu załatwiane są dysputy pomiędzy domami szlacheckimi, wtedy przeciwko sobie stają szampierze lub najemnicy, a stawki zakładów sięgają nawet kilkunastu złotych koron. Nad porządkiem panuje tu drugi osiłek na usługach Rogha, pochodzący z Tilei Guido.

Nad karczmą znajdują się lokale, które zajmują dwie górne kondygnacje budynku a wejście do nich jest od zewnątrz. Mieszkają tu Blida, Olaf i Guido oraz ludzie, którym nie przeszkadza jej smród i hałas. Północna część budynku pozbawiona jest kominów, dlatego w izbach w zimie bywa bardzo zimno, za to latem mieszkańcy muszą walczyć z plagą pcheł i karaluchów. Zaletą tego miejsca jest czynsz, który jest bardzo przystępny i pomimo wymienionych niedogodności zawsze większość izb jest zajęta. Na rogu drugiej kondygnacji znajduje się mieszkanie Rogha.

3 komentarze:

  1. Jak najbardziej plus. Więcej takich materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak błędy... błędy staram się poprawiać.
    Palenisko ma ujście - 2 czarne kwadraciki, które są kominami.
    Chodziło o smród i mroczną atmosferę, stąd brak okien.
    "U Blidy" nie jest zajazdem, a wynajmowane izby są traktowane jako mieszkania czynszowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie jest projekt architektoniczny tylko mapka na sesję. Co do reszty, musimy się zgodzić, że się nie zgadzamy w pewnych kwestiach.

    OdpowiedzUsuń