poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Waldburg - Altstadt

Altstadt jest najstarszą i największą częścią miasteczka, jej główna arteria Markt Strasse prowadzi przez Markt Platz do północnej bramy z Unterhofem. Na Markt Strasse znajdują się prawie wszystkie sklepy i tu też osiedli najlepsi rzemieślnicy w mieście. Wszystkie budynki są kamienne a kilka z nich zostało nawet wzniesionych przez krasnoludzkich mistrzów. Sercem Atlstadt jest Markt Platz na którym od Markttagu do Koenigstagu są rozstawione stragany i kwitnie handel, na tym placu są również wszystkie najbardziej dochodowe interesy w mieście.
Północna część Altstadt zwana też Rauber Ecke to najbiedniejsza część miasteczka, tu ulice nie są brukowane a bardziej zamożni obywatele raczej nie zapuszczają się bez ochrony. Tutaj w nocy w zaułkach kręcą się szemrane postacie, tu w lombardzie Steina można upłynnić gorący towar i tutaj można postawić złoto na nielegalne walki w karczmie "U Blidy" prowadzonej przez bezwzględnego krasnoluda Rogh'a. Większość domów jest podmurowana i ma dwie lub trzy kondygnacje, w małych zatęchłych izbach gnieździ się biedota Waldburga. Każdemu odwiedzającemu te miejsca będzie towarzyszył zapach potu, zgniłej kapusty i ludzkiego nieszczęścia. Choć ostatnio pojawił się tu dobroczyńca zwany przez lokalnych "Samarytaninem", który wraz z ojcem Lazarusem co dwa, trzy dni rozdaje jedzenie najbardziej potrzebującym.
Na południe od Markt Strasse leżą stare podwórza - Hofy, w okół których mieszkają czeladnicy, pomocnicy i uczniowie oraz ludzie wykonujący mniej dochodowe zawody jak kanalarze, strażnicy miejscy  i stajenni. Domy w tej części miasta są całkowicie zbudowane z drewna i nie raz zdarzyło się, że kilka z nich musiało być odbudowywanych po pożarze. Większość z nich to jedno lub dwu izbowe budynki bez kominów, ogrzewane paleniskiem i pokryte strzechą lub gontem. Mimo wszystko to dość radosna część miasteczka, większość jej mieszkańców to ciężko pracujący i uczciwi ludzie. W ciągu dnia słychać śmiech dzieci ganiających po ulicach a na Alter Hofie można spotkać babcię Aidel, która często przesiaduje na ławeczce przed swoim domkiem i ugniata w moździerzu zioła do jej słynnych leczniczych specyfików. 
Na północ od Markt Strasse, w wysokich kamienicach mieszkają przeciętni mieszczanie, tu patrole staży są częstsze i można się czuć w miarę bezpiecznym. W tej części miasteczka znajduje się strażnica, stajnie i plac z szubienicą i dybami. Najbardziej rzucającym się w oczy budynkiem jest karczma "Pod Strzałą", która stoi na małym wzniesieniu i jest najbardziej okazałą budowlą w tej części Waldburga, dzięki misternym zdobieniom i płaskorzeźbom pokrywającym jej ściany, okiennice i drzwi. Jedynie w okolicach południowej bramy do Unterhofu jest kilka mniej reprezentacyjnych budynków, a w śród nich ulubiony szynk wszelakich moczymordów Waldburskich "U Folkera".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz